Suplementy diety nie tylko dla sportowców

Wylewanie siódmych potów na siłowni jest coraz bardziej popularne. Trudno się dziwić, wszakże nic tak skutecznie nie spala tłuszczu, jak mocny trening ze sztangą. I nic tak efektywnie nie pobudza organizmu do kreowania wydatniejszej muskulatury. Ale właściwa sesja ćwiczeń to nie wszystko – potrzebne jest również prawidłowe odżywianie. Model jedzenia ćwiczącego powinien być dokładnie dopracowany, nie powinno się zdawać na intuicję

Dlatego każdy, kto planuje zrzucić kilogramy lub nabrać stalowych mięśni, ma rozsądnie ułożyć sobie jadłospis. Powinno się zrezygnować z wysoko przetworzonych wyrobów żywnościowych i jeść kasze, ryż i chude mięso.

W menu siłacza ma być zawarta potężna porcja białka, potrzebnego do wzmocnienia mięśni. Trzeba pamiętać, że rekomendowana doza protein dla osoby aktywnej jest sporo wyższa od tej, którą proponuje się osobom nie uprawiających sportu.

Następnym ważnym elementem, o którym musi pamiętać każdy aktywny człowiek, jest odpowiednia suplementacja.O ile twoim głównym motywem, dla którego zacząłeś uczęszczać na siłownię jest zlikwidowanej nieestetycznej tkanki tłuszczowej, musisz nabyć aminokwasy.

Trzymając w menu spory deficyt kalorii (co jest konieczne do palenia tłuszczu), narażasz swoje bicepsy i inne mięśnie na spalenie, więc rozsądnie jest przed siłownią przyjąć aminokwasy BCAA, które są najważniejsze dla ludzkich mięśni. Jeżeli chcesz dostać gwarancję, że twoje muskuły są porządnie chronione, połknij dużą dawkę BCAA także po skończonym wysiłku. Suplement ten jest praktyczny
też dla tych trenujących, którzy mają w planie intensywne HIIT.

Jeśli masz chęć uzyskać większą ilość informacji na opisywany temat, to notka z serwisu (http://www.interwiedza.pl/rodo-szkolenie/) też takie dane ma, więc kliknij tu, żeby je poznać.

Wartym uwagi artykułem dla aspirujących kulturystów jest arginina. To związek, którego przyjmowanie powoduje, że do naszych mięśni dostaje się więcej substancji odżywczych. Wspomaga to tak zwaną „pompę” – każdy ćwiczący wie, o co chodzi. Przez dłuższy czas po sesji muskuły są nabrzmiałe od krwi, co jest fajnym efektem.