Entuzjaści wypadów survivalowych cenią sobie rzeczy, które zawsze i wszędzie mogą się przydać. Taką rzeczą, którą jest możliwość stosować prawie do wszystkiego jest lekka i wytrzymała
linka spadochronowa. Początkowo używana była jako lina do zawieszenia spadochronów amerykańskich sił zbrojnych. Jej otoczka pleciona jest z 32 nylonowych prążków, a rdzeń tworzy się z siedmiu dwuwarstwowych włókien. Kategoria militarna oznaczona jest liczbą 550, co znaczy, że posiada 4 mm średnicy. Potrafi udźwignąć obciążenie około 250 kg. Paracord w dotyku i przeznaczeniu dość mocno różni się od innych linek.

Autor: Andrew Jensen
Zainspirowane przez: http://www.flickr.com
W obrębie oplotu jest niemało wolnego miejsca, przez co paracord praktycznie wcale nie ma przekroju koła, w zależności od warunków przybiera przeróżne kształty, a omotany naokoło silnie obiektu może stać się nawet niezwykle spłaszczoną elipsą. Oplot pokrywający linkę jest gładki i śliski, a wszystko powoduje przyjemne, miękkie wrażenie. W porównaniu do pozostałych linek paracord jest bardziej sprężysty, zdecydowanie rozciągając się pod dużym ciężarem.
Zastąpić nią wolno pęknięte sznurowadła, a
włókna doskonale sprawdzą się jako nici, czy podstawa linki wędkarskiej. Zdołamy go użyć przy budowie kryjówki, do wiązania bagażu, jako cięciwy łuku, czy nawet przy zwykłym rozwieszaniu prania na dłuższej wycieczce. Miękki w dotyku i dobrze przystosowujący się do konturów paracord rewelacyjnie nadaje się do obwijania nim rękojeści noży, zaczepów menażek, bądź rączek plecaka. Świetnie można też wyplatać z niego bransolety.