Czy to następna rewolucyjna dieta czy może nic nowego? Co myśleć o diecie “8 godzin”. Sprawdź o czym mowa

Dieta 8 godzin to jedna z ostatnich form żywieniowych dla osób, które pragną schudnąć bez restrykcyjnego przesadnego odmawiania sobie jedzenia. Jej pomysłodawcami są David Zinczenko i Peter Moore, którzy przedstawiają swoją dietę jako zrzucanie kilogramów bez pozbawiania się przyjemności spożywania tego co lubimy.

Dieta 8 godzin polega na przestrzeganiu godzin kolejnych pokamów, tak by porcje żywieniowe spożywane było przez nas jedynie w trakcie 8 godzin przez dobę.

Jeśli stwierdzisz, że warto by było zgłębić inny aspekt tej kwestii, kliknij tu oraz przeczytaj dodatkowo więcej szczegółów (http://www.psycholog-seksuolog.com/).

Twórcy tej zaskakującej metody schodzenia z wagi obiecują, że jeżeli uda nam się przestrzegać takiego czasu możemy pozbyć się nawet 5 kilogramów w trakcie tygodnia. Ważne jest także, aby nie podjadać poza podanym czasem spożywania posiłków. Jeśli chodzi o przyjmowane posiłki, nie ma tu ograniczeń. Można spożywać to na co przyjdzie nam ochota, oczywiste jest natomiast, że jeżeli zamierzamy przez 8 godzin opychać się słodyczami to efekt będzie niestety mizerny. Posiłki muszą w związku z tym być zbilansowane, jednak nie trzeba aż nadto martwić się o kalorie przez nas spożywane. Zaletą takiej diety, według samych autorów jest czas, który dajemy naszemu ciału na regenerację i przetrawienie posiłków przyjętych przez nas przez wspomniane 8 godzin. Nasze ciało otrzymuje 16 godzin na trawienie oraz wydalenie sporej ilości toksyn z obiegu co wpływa bardzo dobrze nie tylko na nasza wagę, lecz i na nasze samopoczucie. Dieta 8 godzin mimo iż ma wielu zwolenników ma także spore grono przeciwników, którzy zarzucają autorom promowanie swego rodzaju głodówki.

Musimy natomiast pamiętać, iż dużo zależy od aktualnego trybu życia, od naszej aktywności oraz wydolności organizmu. Nie wszyscy mamy te same parametry życiowe, dla jednych dieta 8 godzinna może okazać się doskonałym sposobem na zrzucenie zbędnych kilogramów, dla innych jednak może być powodem efektu jo-jo. Mimo wszystko pamiętajmy, żeby ciągle trzymać rękę na pulsie i samemu, bez specjalnych diet kontrolować, co jemy i ile. Pomocny w tym jest na pewno przelicznik kalorii. Dzięki temu zaczniemyzdawać sobie sprawę,jaką ilość kalorii przyswajamy w trakcie dnia oraz czy można coś z tym zrobić. Wszelkie diety muszą się na tym opierać..